W PRL-u oryginalne plansze komiksów nie wracały do artystów z wydawnictw. Dziwnym trafem ginęły albo były niszczone. Teraz gdy na aukcjach sztuki prace Papcia Chmiela czy Christy osiągają zawrotne sumy, nagle się odnajdują. A to zapewne dopiero początek.
15.12.2014
poniedziałek