„Poproszę tę torebkę… i jeszcze ten album Taniguchiego” – brzmi abstrakcyjnie, choć prawdopodobnie na tzw. Zachodzie, bo luksusowa marka wydaje serię Travel Book, w ramach której na jej zamówienie swoje rysunki z podróży stworzyli także Lorenzo Mattotti i Jiro TaniguchiProjekt z polskiego punktu widzenia wydaje się absurdalny, bo u nas komiks kompletnie nie kojarzy się z luksusem. Nie przypominam sobie także (choć może pamięć mam zawodną) podobnej kooperacji między jakąś polską luksusową marką a znanym rysownikiem. Owszem, niejeden rodzimy twórca komiksowy ma na swoim koncie reklamę (Śledziński, Truściński), ale autorski projekt dla jakiejś marki – niebędący stricte reklamą – nie przychodzi mi do głowy.
Jeśli chodzi o sam rodzaj publikacji, Louis Vuitton rzecz jasna nie jest oryginalny, ponieważ wydawanie szkicowników/artbooków z podróży to (w państwach bardziej rozgarniętych komiksowo) rzecz dość powszechna. Niemniej chciałbym dożyć chwili, kiedy polskie celebrytki z Pudelka i szafiarki będą lansowały się na albumy od Vuittona, a nie tylko na torebki.
Tym bardziej że taki lans wychodzi o niebo taniej – na Amazonie travel book Mattottiego z Wietnamu chodził po niespełna 40 funtów. Szkoda tylko, że obydwaj panowie w ogóle nie odbiegają od stylu, jaki na co dzień prezentują w swoich komiksach. Szczególnie Taniguchi (przynajmniej tak to wygląda na obrazkach prasowych) jest jak zawsze do bólu porządny, drobiazgowy i wręcz pocztówkowy.
11 maja o godz. 8:36 8281
🙂 Bardzo sympatyczna FUCHA obu artystow
________________ Rocky (S) tez lubi te (blogoslawiona) fuche
dla zainteresowanych : http://www.lambiek.net/webshop.html?shopcat=original+artwork
moi faworyci to: Thierry Guitard i Willem Vleeschouwer (cudowne gwasze z Amsterdamu)
11 maja o godz. 8:46 8282
Fajna sprawa, choć w jakimś szalonym porannym zwidzie po tytule miałam nadzieję, że szukają jakiś młodych, zdolnych, nieodkrytych… 😉
11 maja o godz. 10:16 8283
@Monika Pe
az sie prosze te kanapki ( z bloga), by je animowac 🙂
a nasz Rocky trzyma sie swietnie
http://www.thestoolpigeon.co.uk/features/comic-martin-kellerman-rocky-14-dilapidated-follower-of-fashion.html
11 maja o godz. 15:01 8288
Ozzy – mam nadzieję, że kiedyś doczekamy Rocky’ego po polsku
11 maja o godz. 15:02 8289
@Monika Pe – przyznaję, że troszkę podkręciłem nagłówek, by taką dwuznaczność uzyskać;)
5 czerwca o godz. 14:09 9156
IMO świetne posunięcie!
13 czerwca o godz. 13:35 9558
Tytuł faktycznie lekko mylący. Co do samej inicjatywy, to jest bardzo fajna i jakkolwiek w Polsce może by się nie sprawdziła, tak na zachodzie na pewno działa.