Załóżmy, że okazuję się spadkobiercą amerykańskiego milionera i mam mnóstwo dolarów do spalenia. A skoro tak, czym prędzej zakładam wydawnictwo komiksowe i nie przejmując się takimi błahostkami jak rynek, podaż, popyt i sprzedaż wydaję autorów, których wciąż brakuje mi na … Czytaj dalej
29.04.2012
niedziela